Betlejem: tegoroczne Boże Narodzenie iskrą nadziei
Karol Darmoros
Powrót blasku
Na Placu Żłóbka stoi już wysoka choinka. Robotnicy, jak mówi National Catholic Register zastępca burmistrza Lucy Talgieh, pracują bez przerwy, by przygotować miasto do obchodów Bożego Narodzenia. Betlejem odzyskuje rytm po latach zamknięcia. Wrócą iluminacje, jarmark i świąteczny chór. Uroczysta wigilijna procesja z Jerozolimy do Betlejem, prowadzona przez kard. Pierbattistę Pizzaballę, tym razem ma być radosna, a nie – jak w dwóch ostatnich latach – przygaszona.
Nadzieja dla mieszkańców
Chrześcijanie w Betlejem bardzo ucierpieli ekonomicznie. Sklepy z tradycyjnymi wyrobami z masy perłowej i rzeźbami z drewna niemal zamarły, a wielu rzemieślników zawiesiło działalność. Gdy po pandemii zaczęła wracać turystyka, wybuchła wojna. „Nie żyjemy w normalnych czasach” – przypominali w 2023 roku biskupi, prosząc o ograniczenie świątecznych wydarzeń. Rok później przyznali, że decyzja została źle zinterpretowana jako „odwołanie Bożego Narodzenia”.
Zmiana nastroju
W tym roku sytuacja jest inna. Palestyńskie władze dały zielone światło dla pełnych obchodów. „Pielgrzymi mogą tu oczekiwać ochrony i bezpieczeństwa” – zapewnia wiceburmistrz Talgieh, która sama jest katoliczką. Franciszkanin o. Rami Askarieh z Jerozolimy podkreśla, że kard. Pizzaballa nalegał, by świętować „tak jak muzułmanie świętują Ramadan, a Żydzi swoje święta”. Dodał, że ludzie „potrzebują symbolu nadziei, światła w ciemności”.
Mały krok ku normalności
Zainteresowanie pielgrzymkami rośnie, choć dla wielu grup jest już za późno na rezerwacje. Jednak, jak mówi Elisa Leopold Moed z biura podrózy Travelujah, Betlejem pozostaje otwarte, a grupy znów odwiedzają Bazylikę Narodzenia, restauracje i sklepy.
Miasto spodziewa się w bożonarodzeniowym tygodniu około 11 tys. gości. To niewiele, ale dla mieszkańców – ogromny znak. „Betlejem to właściwe miejsce do świętowania Bożego Narodzenia” – podkreśla Talgieh, dodając, że z Bożą pomocą miasto odrodzi się i czeka na lepszą przyszłość.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.