Ponad 400 liderów na Forum „Mosty” w Warszawie. Abp Galbas: świeccy są już obudzeni
Tomasz Zielenkiewicz
Cztery kroki do budowania mostów
W Warszawie spotkali się świeccy liderzy wspólnot, ruchów i stowarzyszeń oraz ich duszpasterze – asystenci, opiekunowie i moderatorzy, odpowiedzialni za formację i towarzyszenie wiernym. W przesłaniu do uczestników metropolita warszawski abp Adrian Galbas wskazywał, że aby budować mosty, potrzebne są cztery kroki: zwrócenie do Chrystusa, posiadanie marzenia, szukanie porozumienia z drugą stroną oraz podjęcie próby, czyli działanie.
Wspólnota jako „Kościół w Kościele”
W rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News abp Galbas zwrócił uwagę na teologiczny i praktyczny wymiar przeżywania wiary. „Wiadomo, że spodobało się Bogu zbawić człowieka nie pojedynczo, ale we wspólnocie” – powiedział. Podkreślił, że to właśnie wspólnota jest środowiskiem, w którym wierni się umacniają, motywują i dzielą wiarą. Metropolita zaznaczył, że idealną sytuacją jest, gdy taką funkcję pełni parafia, jednak w dużych miastach bywa to utrudnione. Dlatego kluczowe jest odnalezienie mniejszej grupy, będącej „Kościołem w Kościele” i przestrzenią wymiany świadectw. „A jak nie, to sami taką stwórzmy, gdzie dwaj albo trzej, mówi Pan Jezus, tam ja jestem między nimi” – zachęcał abp Galbas, wskazując także na wartość wspólnot nieformalnych.
Mit śpiącego olbrzyma
Hierarcha odniósł się również do roli laikatu, przywołując dawną metaforę o konieczności „obudzenia olbrzyma”, czyli wiernych świeckich. „Myślę, że to już jest dzisiaj wezwanie nieaktualne. Świecki jest w wielu miejscach Kościoła naprawdę obudzony, świadomy” – ocenił. Dodał, że wyzwaniem jest teraz umożliwienie świeckim działania zgodnie z ich charyzmatami i powołaniem. Zastrzegł przy tym, że aktywność ta musi odbywać się „oczywiście nie w opozycji do pasterzy [...], tylko w jedności z nimi”.
Operacja na otwartym sercu
W rozmowie z Vatican News bp Grzegorz Suchodolski, przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich powiedział, że forum było niejako operacją na otwartym sercu Kościoła. „Kościoła, który ma serce, a więc który potrafi kochać, które bije, ale także czasem choruje, czasem krwawi, czasem jest narażone także na jakieś słowa krytyki i po prostu na poobijanie przez ten świat. I wierzę, że ta operacja będzie trwała. Zapowiedziałem, że za rok odbędzie się kolejne takie forum” – zaznaczył.
Tęsknota za jednością i Boże lekarstwo
Biskup podkreślił, że wyczuł u uczestników ogromne pragnienie i tęsknotę jedności między różnymi grupami katolików oraz między duchownymi i świeckimi. Przyznał, że podczas forum wybrzmiały zarówno marzenia, jak i „bóle, narzekania”, co jest naturalnym elementem procesu uzdrawiania relacji. Wskazał, że bożym lekarstwem jest „wzajemne spotkanie, otwarcie się na siebie, słuchanie siebie i próba zrozumienia”.
(Autor jest pracownikiem Polskiego Radia S.A. w likwidacji)
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
