Leon XIV: kto wybiera Ewangelię – wybiera siebie samego
ks. Marek Weresa – Watykan
Podczas katechezy Papież rozważał fragment z Ewangelii św. Łukasza z wezwaniem Pana Jezusa: „Nie możecie służyć Bogu i Mamonie” (Łk 16, 13-14). Papieska audiencja stanowiła istotny punkt podczas rozpoczętego Jubileuszu Migrantów i Świata Misyjnego.
Aby zacząć w nowy sposób
Papież na początku katechezy zwrócił się do przybyłych „pielgrzymów nadziei” i przypomniał, że Jubileusz to „czas konkretnej nadziei”. To moment, aby ludzkie serce mogło odnaleźć przebaczenie oraz miłosierdzie. Leon XIV dodał: „Jubileusz otwiera również nadzieję na inny podział bogactw, na możliwość, że ziemia będzie należała do wszystkich, ponieważ faktycznie tak nie jest. W tym roku musimy «wybrać», komu służyć: sprawiedliwości czy niesprawiedliwości, Bogu czy też pieniądzowi”.
Wybór
„Nadzieja to wybór” - zaznaczył Papież. Skutkuje to dwiema rzeczami. „Najbardziej oczywistą jest to, że świat się zmienia, jeśli my się zmieniamy” - wskazał. Celem pielgrzymki jest przemiana; przejście prze Drzwi Święte prowadzi do „wejścia w nowy czas”.
Drugi aspekt – głębszy i bardziej subtelny – „nadzieja to wybór, ponieważ ten, kto nie wybiera, popada w rozpacz”. Ojciec Święty zauważył: „Jedną z najczęstszych konsekwencji smutku duchowego, czyli acedii, jest brak wyboru. Wtedy ten, kto jej doświadcza, zostaje ogarnięty wewnętrznym lenistwem, które jest gorsze od śmierci”.
Odważna dziewczyna, która szła pod prąd
Ojciec Święty, we wspomnienie św. Franciszka z Asyżu, przypomniał postać św. Klary z Asyżu – kobiety, „która dzięki łasce Bożej potrafiła dokonać wyboru”. Papież porównał decyzje świętych. Franciszek – wybrał ewangeliczne ubóstwo, zerwał z własną rodziną; wywołało to skandal. „Wybór Klary okazał się bardziej imponujący: dziewczyna, która chciała być jak Franciszek, która chciała żyć – jako kobieta – wolna jak owi bracia!” - zaakcentował.
Klara zrozumiała, czego wymaga Ewangelia
Papież wskazał, że „Ewangelia traktowana poważnie może wydawać się rewolucją”. Dlatego wybór, którego trzeba dokonać jest stałym wezwaniem. „Klara dokonała wyboru, a to daje nam wielką nadzieję” - dodał Leon XIV.
Wskazał także na konsekwencje jej decyzji: wiele innych dziewcząt podążało tą samą drogą „ubóstwa Jezusa” i życia według błogosławieństw; wybór świętej „nie był jak słomiany ogień” – trwa do dziś i stanowi inspirację na całym świecie.
„Módlmy się więc za młodych; módlmy się, abyśmy byli Kościołem, który nie służy pieniądzom ani sobie samemu, lecz Królestwu Bożemu i jego sprawiedliwości. Kościołem, który – podobnie jak święta Klara – ma odwagę inaczej żyć w mieście. To daje nadzieję!” - zakończył.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
