Ojciec Święty w przemówieniu do władz Libanu wezwał do pielęgnowania prawdy, nadziei i pracy na rzecz pokoju oraz docenienia roli kobiet w społeczeństwie Ojciec Święty w przemówieniu do władz Libanu wezwał do pielęgnowania prawdy, nadziei i pracy na rzecz pokoju oraz docenienia roli kobiet w społeczeństwie  (@Vatican Media)

Leon XIV do władz Libanu: błogosławieni, którzy wprowadzają pokój

„Tutaj pokój jest pragnieniem, powołaniem, darem i ciągle otwartym placem budowy” – powiedział Papież Leon XIV, rozpoczynając swą trzydniową podróż apostolską do Libanu. W Pałacu Prezydenckim w Bejrucie Ojciec Święty wezwał libańskie władze i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego do odnowienia wysiłków na rzecz pokoju i pojednania. Papież zachęcił Libańczyków, by nie tracili nadziei mimo kryzysów, które dotykają kraj.

Karol Darmoros

Libańska siła w nadziei

Papież przypomniał, że na drodze ku pokojowi szczególna odpowiedzialność spoczywa na tych, którzy sprawują władzę. „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój!” – powtórzył ewangeliczne wezwanie, wybrane na podstawową inspirację jego podróży na Bliski Wschód. Leon XIV pochwalił odporność Libańczyków, która – jak dodał – jest „nieodzowną właściwością prawdziwych budowniczych pokoju”.

Ojciec Święty przemawiał do władz Libanu
Ojciec Święty przemawiał do władz Libanu   (@Vatican Media)

Za siłę Libanu Papież uznał „język nadziei”, który pozwalał krajowi zaczynać od nowa mimo kryzysów ekonomicznych, napięć religijnych i globalnych zawirowań. Papież zachęcił, aby władze „nigdy nie oddzielały się od swoich rodaków” i służyły z oddaniem narodowi bogatemu w różnorodność. „Obyście mówili jednym językiem: językiem nadziei, który zbliża wszystkich do ciągłego rozpoczynania od nowa” – wezwał Leon XIV.

Pojednanie jako droga do pokoju

Drugim wymiarem budowania pokoju jest – jak mówił – gotowość do przejścia „trudnej drogi pojednania” i zagojenia czasem nawet pokoleniowych ran. „Jeśli nie zostaną one wyleczone, jeśli nie podejmie się, na przykład, pracy nad uzdrowieniem pamięci, zbliżeniem tych, którzy doświadczyli krzywd i niesprawiedliwości, trudno będzie osiągnąć pokój” – powiedział Papież. Jak dodał, prawda może być uszanowana tylko poprzez spotkanie, dlatego że każdy potrzebuje spojrzenia drugiego człowieka.

Prawda może być uszanowana tylko przez spotkanie - mówił Papież
Prawda może być uszanowana tylko przez spotkanie - mówił Papież   (@Vatican Media)

„Każdy z nas dostrzega jedynie część prawdy, zna jej jeden aspekt, ale nie może zrezygnować z tego, co wie jedynie druga strona, z tego, co widzi jedynie drugi człowiek. Prawda i pojednanie wzrastają zawsze i wyłącznie razem: zarówno w rodzinie, jak i między różnymi społecznościami i różnymi duszami jednego kraju, a także między narodami" - mówił Leon XIV.

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że pojednanie wymaga nie tylko inicjatyw oddolnych, lecz także instytucji, które uznają dobro wspólne za „nadrzędne wobec dobra partykularnego”. „Pokój to bowiem znacznie więcej niż zawsze niepewna równowaga między osobami żyjącymi w separacji pod jednym dachem. Pokój to umiejętność wspólnego zamieszkiwania w komunii, jako osoby pojednane” – zaznaczył Leon XIV.

Pozostać mimo trudności

Papież podkreślił, że budowniczowie pokoju „odważają się pozostać, nawet jeśli wymaga to poświęcenia”. „Są chwile, kiedy łatwiej jest uciec lub po prostu wygodniej jest udać się gdzie indziej. Naprawdę potrzeba odwagi i dalekowzroczności, aby pozostać lub powrócić do własnego kraju, uznając za godne miłości i oddania nawet dość trudne warunki” - mówił Leon XIV.

Odniósł się do zjawiska emigracji, które osłabia kraj, zaznaczając, że Kościół troszczy się o migrantów, ale pragnie, „aby nikt nie był zmuszony do wyjazdu i aby każdy, kto tego pragnie, mógł bezpiecznie powrócić”. W tym miejscu Leon XIV odwołał się do encykliki Franciszka Fratelli tutti, przypominając o wezwaniu, także chrześcijan i muzułmanów, do powszechnego braterstwa i przyjaźni społecznej.

Papież odniósł się do zjawiska emigracji
Papież odniósł się do zjawiska emigracji   (@Vatican Media)

„Jest to wyzwanie nie tylko dla Libanu, ale dla całego Bliskiego Wschodu: co zrobić, aby przede wszystkim młodzi ludzie nie czuli się zmuszeni do opuszczania swojej ojczyzny i emigracji? Jak zmotywować ich, aby nie szukali pokoju gdzie indziej, ale znaleźli jego gwarancje i stali się jego protagonistami we własnej ojczyźnie?” - pytał Papież. I dodał, że chrześcijanie i muzułmanie są wezwani do podjęcia wysiłków w tym kierunku.

Ojciec Święty wskazał na rolę kobiet, które – jak zauważył Papież – mają one „szczególną zdolność do działania na rzecz pokoju, ponieważ potrafią pielęgnować i rozwijać głębokie więzi z życiem, ludźmi i miejscami. Ich udział w życiu społecznym i politycznym, podobnie jak w życiu ich własnych wspólnot religijnych – jak energia płynąca od młodych ludzi – stanowi na całym świecie czynnik prawdziwej odnowy.”

Pokój jako Boża melodia

Na zakończenie papież nawiązał do libańskiej kultury muzyki i tańca, ukazując pokój jako ruch serca inspirowany przez Boga. „Pokój jest darem, który pochodzi od Boga (…) jest jak wewnętrzny ruch, który pozwala podążać za melodią większą od nas samych, melodią Bożej miłości” – powiedział Leon XIV, wzywając, by pośród Libańczyków wzrastało pragnienie pokoju rodzące się z Boga. „Ten, kto tańczy, porusza się lekko, nie depcząc ziemi, harmonizując swoje kroki z krokami innych. Tak właśnie jest z pokojem: jest to droga poruszana przez Ducha, który sprawia, że serce słucha i staje się bardziej uważne oraz pełne szacunku wobec innych” - dodał Ojciec Święty i podziękował władzom za gościnność i zapewnił o swojej modlitwie.

Aby panował POKÓJ

Papież wpisał się także do księgi honorowej. „W pierwszy dzień mojej wizyty w Libanie, jednym z dwóch krajów, które odwiedzam podczas mojej pierwszej podróży apostolskiej w moim Pontyfikacie, z radością życzę wielu błogosławieństw wszystkim mieszkańcom Libanu, modląc się, aby panował POKÓJ.”

Leon XIV wpisał się też do księgi pamiątkowej
Leon XIV wpisał się też do księgi pamiątkowej   (@Vatican Media)

Pobyt Papieża w Libanie

Do Bejrutu Papież przyleciał po południu z Turcji, gdzie spędził ostatnie dni. Pierwszym punktem podróży apostolskiej do Libanu było spotkanie Leona XIV z prezydentem kraju Josephem Aounem.

Jutro Leon XIV nawiedzi grób św. Szarbela Maklüfa w Klasztorze św. Marona Annayi, spotka się z duchowieństwem oraz patriarchami Kościołów katolickich, a wieczorem weźmie udział w spotkaniu z młodzieżą.

We wtorek 2 grudnia Papież odwiedzi szpital Św. Krzyża, pomodli się w miejscu wybuchu w porcie w Bejrucie, do którego doszło w 2020 roku, a następnie odprawi Mszę św. na nabrzeżu morskim.

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

30 listopada 2025, 17:22