Siostry Służebniczki w Roku Jubileuszowym przybyły do Rzymu
ks. Marek Weresa – Watykan
Z intencjami i wdzięcznością do Wiecznego Miasta
Do Rzymu siostry przybyły nie tylko jako pielgrzymi duchowi, ale jako przedstawiciele tysięcy osób – tych, którym codziennie towarzyszą w cierpieniu, wychowaniu i wierze. Jak podkreśla siostra przełożona generalna Dorota Baranowska: „Przede wszystkim dźwigamy wszystkie intencje naszego zgromadzenia, ale także tych ludzi, którzy nas proszą o modlitwę”.
Ich obecność w Wiecznym Mieście jest świadectwem wdzięczności, zawierzenia i gotowości do dalszej posługi. „Starając się być cząstką nadziei dla świata, posługujemy tym, którzy najbardziej nas potrzebują” – dodała s. Dorota Baranowska.
Służba dzieciom, chorym i ubogim
Zgromadzenie Sióstr Służebniczek realizuje swoją misję w Polsce i poza jej granicami, szczególnie pośród „najmniejszych” i najbardziej potrzebujących. W codziennej pracy siostry opiekują się dziećmi, prowadzą przedszkola, nauczają religii, posługują chorym i osobom starszym w domach pomocy społecznej. „To są dzieci, ubodzy i chorzy. Mamy przedszkola, domy pomocy społecznej dla dzieci specjalnej troski oraz dla ludzi starszych. Siostry są także katechetkami i posługują w szpitalach” – powiedziała w rozmowie z mediami watykańskimi przełożona generalna.
Wdzięczność za dar powołania
S. Anna Potreć, reprezentująca prowincję łódzką zgromadzenia, podkreśliła wymiar duchowy tej pielgrzymki: „Przede wszystkim chcę podziękować Panu Bogu za ten wielki dar Jubileuszu i dar łaski, jakim nas Pan obdarowuje. Przybywam z dziękczynieniem – za dar życia, powołania i miłosierdzia Pana Boga”. Dla niej, jak i dla wielu sióstr, pielgrzymowanie do miejsc świętych to nie tylko rytuał, ale głęboko osobiste spotkanie z Tym, który jest „źródłem” ich duchowego życia.
Spotkanie z Papieżem i świadectwo wspólnoty
Wśród najważniejszych momentów pielgrzymki będzie środowa audiencja Ojca Świętego. Jak wskazała s. Barbara Tancer, przełożona prowincji przemyskiej, jest to moment ogromnego wzruszenia. „To wyjątkowe wydarzenie – Rok Jubileuszu, wielka wspólnota życia konsekrowanego, 17 tysięcy osób reprezentujących różne charyzmaty” – dodała.
Mimo wyzwań, takich jak malejąca liczba powołań, siostry nie tracą ducha. „Zmagamy się z brakiem powołań, ale jesteśmy pielgrzymami nadziei. Wiemy, że Boża Opatrzność ma swoje plany” – zaznaczyła s. Barbara.
Nadzieja, która trwa
Choć zmieniają się czasy, forma i wyzwania, jedno pozostaje niezmienne – obecność osób konsekrowanych jako żywego znaku Bożej miłości i nadziei. Jubileusz w Wiecznym Mieście będzie nie tylko okazją do modlitwy i refleksji, ale także do dania świadectwa, że życie dla Chrystusa wciąż ma głęboki sens i przyszłość. „To życie – ono jest dla Chrystusa. I ono będzie trwać” – zaznaczyła z przekonaniem s. Barbara Tancer.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.