Z Włocławka do Rzymu – pielgrzymka nadziei, wiary i wspólnoty

ks. Marek Weresa – Watykan

Wdzięczność za wspólnotę

Pielgrzymka, której przewodniczy ks. Marcin Idzikowski – proboszcz parafii, ma głęboki wymiar duchowy. Duchowny podkreślił wagę wspólnotowego dziękczynienia: „Chcemy dziękować za dar tej wspólnoty. Parafia jest młoda, Kościół konsekrowano w 2000 roku. To czas, by spojrzeć z wdzięcznością na to, co udało się w naszym «Wieczerniku», we Włocławku zrobić” - powiedział rozmówca mediów watykańskich.

Modlitwa za zagubionych

Proboszcz zaznaczył, że choć każdy pielgrzym niesie ze sobą indywidualne intencje, jego osobista modlitwa skierowana jest również ku tym, którzy oddalili się od Boga: „Przyjechałem tu szczególnie w intencji tych, którzy gdzieś się oddalili od wspólnoty, od Kościoła, którym wydaje się, że nie potrzebują Pana Boga”.

Maria Lis, jedna z uczestniczek pielgrzymki, w rozmowie z Radiem Watykańskim przyznała, że nadzieja odgrywa ogromną rolę w jej codziennym życiu i właśnie po nią udała się do Rzymu. „Nadzieja to bardzo ważna część mojego życia. Pielgrzymuję, by wzrastać w nadziei, wierze i miłości; także modląc się za moich bliskich, którzy oddalili się od Kościoła”.

Jej modlitwy objęły również członków rodziny, którym – jak mówi – pragnie wyprosić łaskę powrotu do Jezusa Chrystusa.

Wiara jako fundament

Anna Orłowska, również z Włocławka, skupiła się na duchowym wymiarze przejścia przez Drzwi Święte oraz nawiedzeniu rzymskich bazylik. „Modlę się o łaskę wiary dla siebie i dla całej mojej rodziny. Czasy, w których żyjemy są bardzo trudne. Myślę zwłaszcza o moich dzieciach i wnukach, aby nigdy nie utraciły tej wiary, bez której życie staje się bardzo kruche”.

Wspólna droga ku Bogu

Pielgrzymka do Rzymu jest nie tylko podróżą do miejsc świętych, ale przede wszystkim drogą ku duchowemu umocnieniu. Jej uczestnicy zanieśli przed oblicze Boga swoje modlitwy pełne troski o innych, ale także wdzięczności za wspólnotę i otrzymane łaski.