Szukaj

Kardynał Grzegorz Ryś podczas ingresu do katedry wawelskiej Kardynał Grzegorz Ryś podczas ingresu do katedry wawelskiej 

„Brat pośród braci”: Ingres kard. Rysia do katedry wawelskiej

Kościół jest pełen łaski, ale nie możemy przyjmować łaski Boga na próżno. Kościół nie istnieje dla siebie. Kościół istnieje wyłącznie dla ewangelizacji – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas swojego ingresu do katedry wawelskiej. Zapowiedział zwołanie wkrótce synodu diecezjalnego i powiedział, że pragnie być „bratem pośród braci”, jak w bulli nominacyjnej napisał Papież Leon XIV.

Wojciech Rogacin

„Brat pośród braci. To jest synteza tego, co przez ostatnie lata z narastającym naciskiem mówi Duch Święty do Kościoła. Nazywa to procesem synodalnym, albo jeszcze lepiej kulturą synodalną, kulturą sióstr i braci w Kościele” – mówił kard. Grzegorz Ryś, nowy arcybiskup metropolita krakowski, w homilii wygłoszonej podczas uroczystego ingresu do katedry na Wawelu.

„To jest odkrycie ponowne tego, że podstawowa, najważniejsza godność w Kościele jest nam wszystkim wspólna, jest równa, jest chrzcielna. I że my wszyscy w tym Kościele współtworzymy dom, że za niego jesteśmy współodpowiedzialni” – dodał metropolita krakowski.

Zapowiedź synodu diecezjalnego

Dodał, że na przełomie lutego i marca pragnie otworzyć synod diecezjalny, aby wszyscy „medytowali, przemodlili i przemyśleli” dokument ostatniego Synodu Biskupów o synodalności. „Będziemy go czytać w każdej wspólnocie tej diecezji, a potem aż do samej góry” – mówił. „Będziemy go czytać na poziomie partykularnego Kościoła. Tym żyje Kościół Powszechny do roku 2028” – dodał.

Do tej katedry nie można wejść bez drżenia

Ingres do katedry wawelskiej rozpoczął się od powitania przez Kapitułę Metropolitalną oraz ucałowanie krzyża i relikwii św. Stanisława. Po modlitwie przez Najświętszym Sakramentem za powierzony mu Kościół krakowski, kard. Grzegorz Ryś wszedł do wypełnionej szczelnie katedry - w obecności biskupów, nuncjusza apostolskiego Antonia Guido Filipazziego, arcybiskupa seniora Marka Jędraszewskiego, kardynała Konrada Krajewskiego, władz miejskich i państwowych, stowarzyszeń.

Po odczytaniu papieskiej bulli nominacyjnej przez kanclerza Kurii Metropolitalnej, ks. prał. Jacka Urbana, abp Marek Jędraszewski przekazał pastorał nuncjuszowi apostolskiemu w Polsce abp. Antonio Guido Filipazziemu, a ten wręczył go kardynałowi Rysiowi. Następnie kardynał zasiadł na katedrze, obejmując arcybiskupstwo krakowskie.

Wiernym odczytano i okazano bullę Papieża Leona XIV
Wiernym odczytano i okazano bullę Papieża Leona XIV

Kardynał był wzruszony, ale, jak mówił w homilii, nie mogło być inaczej. Przytoczył słowa abp. Karola Wojtyły, który odbył ingres do tej katedry przed 61 laty: „Do tej katedry nie można wejść bez wzruszenia. Powiem więcej, nie można do niej wejść bez drżenia wewnętrznego, bez lęku. Tu przemawia do nas cała nasza przeszłość zespołem imion i nazwisk. Wszystkie te imiona i nazwiska znaczą i wyznaczają.”

Jezus, Pan z Tobą, krakowski Kościele

W homilii nawiązując do Ewangelii mówiącej o Zwiastowaniu Maryi, nowy pasterz krakowskiego Kościoła podkreślił, że Bóg powierzając misję daje najpierw łaskę, która ją poprzedza. Tak było z Maryją, którą Anioł pozdrowił słowami „Pełna łaski”. A - jak wskazał Kard. Ryś - w figurze Maryi Słowo Boże wyraża Kościół.

Kardynał podkreślił, że Kościół tak trzeba postrzegać – jako Kościół pełen ludzi, którym nie brakuje żadnego daru łaski, nawet jeśli jest on trawiony przez wiele problemów. Tą łaską – wskazał arcybiskup – jest Chrystus: „To jest obecność Jego. To jest spotkanie z Nim.”

„Jezus, Pan z Tobą, krakowski Kościele!” – mówił kardynał. „Pan z tobą. To jest obietnica, która usuwa wszelki lęk. Jeśli Pan z nami, kto przeciwko nam?”

Nowy arcybiskup krakowski wskazał, że łaska, którą Bóg obdarza ma służyć misji. I tak, jak misją Maryi było porodzenie Syna, tak misją Kościoła „nie jest przekaz doktryny, tylko jest przekaz życia, jest przekaz miłości, którą jesteśmy obdarowani przez Jezusa, Przekaz łaski.”

Kościół nie istnieje dla siebie

Kardynał dodał, że Kościół nie może przyjmować łaski Boga na próżno i nie mówić tego, o czym słyszał i co widział. „Kościół nie istnieje dla siebie. Papież Paweł VI, święty papież, mówił, że  Kościół istnieje wyłącznie dla ewangelizacji. A papież Franciszek wiele razy przestrzegał nas przed Kościołem, który opisywał jako autoreferencyjny. Taki Kościół, który myśli tylko o sobie, który dba tylko o siebie, słucha tylko siebie, cytuje tylko siebie, to jest Kościół przerażający. To jest Kościół, który jest odwrotnością Pięćdziesiątnicy” – podkreślił kard. Ryś.

„W czasie Pięćdziesiątnicy Kościół się pokazał po raz pierwszy, tak jak go potem przeczytał Sobór Watykański” – dodał.

Niezbędna synodalność

Wskazując na konieczność synodalności, kardynał przypomniał, że najważniejsza godność w Kościele jest wspólna wszystkim - jest chrzcielna – i że jest potrzebna wspólnota w rozeznawaniu, potrzebne jest słuchanie wzajemne siebie i wspólne nasłuchiwanie Ducha Świętego. Dodał, że synodalność w Kościele jest związana z jego hierarchicznością, z jego kolegialnością i także z prymatem Piotra.

Przypominając historyczne synody w Kościele krakowskim, zapowiedział rozpoczęcie na przełomie lutego i marca synodu diecezjalnego.

Sługa jedności

Wskazując na zadanie Ewangelizacji kardynał podkreślił, że jest to także prowadzenie do jedności całego rodzaju ludzkiego. A odnosząc się do tytułu, jakim nazwał go w bulli nominacyjnej Papież Leon XIV – „sługa wśród sług bożych” – kardynał Ryś odniósł to do pragnienia budowania jedności. Jak mówił, jedności Kościoła nie służy spór o pierwszeństwo władzy,  ale raczej spór o pierwszeństwo posługi.

Przypomniał słowa św. Pawła skierowane do Koryntian, że „nie jesteście, ani Pawła, ani Piotra, ani Apollosa. Paweł jest wasz i Piotr jest wasz i Apollos jest wasz, a wy jesteście Jezusa Chrystusa. I to jest zasada budowania jedności w Kościele” – mówił kard. Ryś. „I to jest moja deklaracja wobec wszystkich tu obecnych, a także nieobecnych braci z braterskich kościołów” – dodał.

Kard. Ryś: Łódzki Kościół mnie ukształtował

Kardynał dziękował za osiem lat posługi biskupiej w Łodzi. „Pochodzę z Łodzi” – mówił do wiernych w katedrze. „Chcę, żebyście to wiedzieli. Łódzki kościół stał się dla mnie domem. Łódzki Kościół mnie ukształtował jako biskupa diecezjalnego.”

Życzenia abp. Jędraszewskiego

Abp. Marek Jędraszewski, który odchodzi na emeryturę, powiedział na zakończenie uroczystości, że jego godzina dla Archidiecezji krakowskiej po raz pierwszy wybiła w 2016 roku. „Po raz drugi moja godzina, tym razem zgodnie z wolą Ojca Świętego Leona XIII, wybiła właśnie dzisiaj. Równocześnie stała się ona godzina u księdza kardynała Grzegorza Rysia, nowego arcybiskupa metropolity krakowskiego. Czcigodny księże kardynale, gratulując Ci tej godziny życzę z całego serca, abyś pełnił swoją jak najbardziej owocną posługę krakowskiemu Kościołowi” – mówił abp Jędraszewski.

Nuncjusz: wdzięczni Ojcu Świętemu

Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi zachęcił wiernych do wyrażenia wdzięczności Papieżowi Leonowi XIV za powołanie nowego pasterza Archidiecezji. „Modlę się, aby Kościół krakowski pozostał zawsze noszony we wszystkich swoich komponentach i trwał w komunii w Kościele powszechnym kierowanym przez następcę Świętego Piotra” – dodał nuncjusz.

Wyraził wdzięczność abp. Jędraszewskiemu za jego posługę w tym kościele i gorliwość, z jaką prowadził Lud Boży. Zwracając się do nowego pasterza Kościoła krakowskiego przypomniał modlitwę króla Salomona, który nie prosił Boga o długie życie, bogactwo, czy zwycięstwo nad wrogami, lecz o serce pełne rozsądku, czyli dar mądrości niezbędnej do rządzenia tak mnogim ludem. „Myślę, że taka jest również dzisiaj modlitwa arcybiskupa Grzegorza i taką modlitwą znosimy pracę z nim i za niego” – mówił nuncjusz Filipazzi.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

20 grudnia 2025, 13:23