Niezwykły jubileusz roku 1350
Maria Milvia Morciano – Watykan
„Jubileusz bez papieża to prawie oksymoron” – zauważa Nicoletta Bernacchio, jedna z kuratorek wystawy „1350. Jubileusz bez papieża”, którą można oglądać do 1 lutego 2026 r. w Muzeum Mercati di Traiano. Za pomocą dzieł i dokumentów odtwarza ona dzieje historyczne, społeczne i duchowe tamtej epoki.
Papież w Awinionie
W 1350 roku Klemens VI pozostał w Awinionie, a Rzym sam podjął się obchodów Roku Świętego. Otwarcie powierzono wikariuszowi Ponzio Perottiemu, natomiast kardynał Annibaldo da Ceccano, odpowiedzialny za organizację, padł ofiarą zamachu i uciekł z miasta. Mimo wszystko „tamten Jubileusz okazał się ogromnym sukcesem”, jak podają kroniki: licznie przybyli pielgrzymi z całej Europy, sprawowano uroczyste liturgie, a także zaskakująco sprawna okazała się infrastruktura miejska.
Rzym i Komuna: decydująca rola
To Komuna Rzymu zwróciła się do papieża z prośbą o ogłoszenie drugiego Jubileuszu i o jego przyspieszenie do pięćdziesięciu lat po pierwszym. „Być może iskra narodziła się w środowisku świeckim” – wyjaśnia Bernacchio – „pamiętając jednak, że w świecie średniowiecznym sfera świecka i religijna nieustannie się przenikają”. Miasto przygotowało się, organizując prawie trzydzieści szpitali oraz aktywny nadzór nad ruchem ulicznym i przyjmowaniem pielgrzymów. „Wszystko działało mniej więcej perfekcyjnie”, mimo nieobecności papieża i wewnętrznych napięć politycznych.
Wystawa w Mercati di Traiano
Mieszcząca się w Mercati di Traiano – Muzeum Forów Cesarskich, czynna do 1 lutego 2026 roku, wystawa gromadzi około sześćdziesięciu różnorodnych dzieł: rzeźb, manuskryptów, inskrypcji, monet i obrazów. Została zorganizowana przez Kapitolińską Służbę Nadzoru nad Dobrami Kultury, promowana przez Rzym – stolicę i opracowana przez Claudio Parisi Presicce, Nicolettę Bernacchio, Massimiliano Munziego i Simone Pastora.
Wstępna sekcja poświęcona jest Bonifacemu VIII, „papieżowi, który – w cudzysłowie – wymyślił Jubileusz”, a którego zamek obejmował właśnie kompleks Mercati di Traiano. Następnie wystawa prowadzi przez lata nieobecności papieża oraz wielkich klęsk, które dotknęły Urbe.
Świadectwa i dzieła
Na wystawie wyróżnia się marmurowa statua Archanioła Michała – postaci wzywanej podczas zarazy z 1348 roku i związanej z Franceskiem Vecchim, towarzyszem, a później przeciwnikiem Coli di Rienzo. Obok pieczęcie i monety opowiadają o władzy Senatu i Kurii: od denarów bitych w okresie Trybunatu po dukaty z wizerunkiem Chrystusa, tzw. „Weroniki”. Kodeks Problemata Mikołaja z Oresme zawiera najstarszą znaną wzmiankę o Całunie Turyńskim. Epigraficzne odlewy, znaki pielgrzymkowe i przedmioty dewocyjne oddają namacalny charakter Rzymu jako miasta relikwii i wizji.
Zaraza, trzęsienie ziemi, oczekiwania
Jubileusz 1350 roku poprzedziły zaraza w 1348 roku i trzęsienie ziemi w 1349. Nicoletta Bernacchio przypomina średniowieczną interpretację tych wydarzeń: „Epidemia była uważana za karę Bożą, dlatego sądzono, że ustanowienie Roku Świętego może przyczynić się do uzdrowienia nie tylko ciał, lecz przede wszystkim dusz”.
Na wystawie pojawiają się płyta nagrobna z 1348 roku, fresk przedstawiający Trójcę Świętą z połowy XIV wieku oraz marmurowa statua Archanioła Michała, wzywanego przeciw epidemii.
Cola di Rienzo i Petrarka, wymarzony Rzym
Cała sekcja wystawy poświęcona jest Coli di Rienzo i Francesco Petrarce, przyjaciołom związanym wspólnym marzeniem: Rzymem odrodzonym po cywilnym i moralnym upadku, gdzie starożytna wielkość mogłaby znów inspirować teraźniejszość.
Daleki od bycia przeciwnikiem Kościoła, Cola był wspierany przez Klemensa VI, mianowanego notariuszem Kamery Kapitolińskiej, a następnie odesłanego do Rzymu przez Innocentego VI. Był przyjmowany przez samych papieży, którzy widzieli w nim użytecznego rozmówcę w celu przywrócenia porządku.
Powrót papieża
Ścieżka kończy się na Gregorzu XI oraz postaci Katarzyny ze Sieny, która odegrała kluczową rolę w przekonaniu papieża do powrotu do Rzymu w 1377 roku. „Rzym bez papieża był czymś nie do zniesienia” – przypomina Bernacchio. Powrót zapoczątkował inną fazę: pod koniec XIV wieku, za pontyfikatu Bonifacego IX Tomacellego, Komuna Rzymu praktycznie utraciła swoją niezależność, tę władzę, którą sprawowała podczas nieobecności papieża od 1143 roku.
Lekcja historii
Wystawa ukazuje nie tylko fragment średniowiecza, ale także ważny etap historii Rzymu: moment, gdy miasto, osierocone przez papieża, potrafiło się rządzić, gościć, organizować i marzyć o swojej duchowej roli. „Chcielibyśmy” – kończy Bernacchio – „aby zwiedzający wracali do domu z większą wiedzą i nowym spojrzeniem na Rzym w epoce mało znanej, ale decydującej”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.